sobota, 9 września 2017

Kızılay- Czerwony półksiężyc


Czy wiecie, że dzisiaj obchodzony jest Światowy Dzień Pierwszej Pomocy (World First Aid Day)? Święto to ma na celu uświadomienie wszystkim, jak ważna jest umiejętność udzielenia pierwszej pomocy, a ustanowione zostało w 2000 roku z inicjatywy Międzynarodowego Ruchu Czerwonego Krzyża, jednej z największych organizacji humanitarnych na świecie. Jest świętem ruchomym, odbywa się zawsze w drugą sobotę września. 



Co to wszystko ma wspólnego z Turcją?

We wstępie napisałam, że inicjatorem święta był Światowy Ruch Czerwonego Krzyża. Czerwony krzyż kojarzy się nam, Europejczykom, ze szpitalem i służbą zdrowia, to nim oznaczamy apteczki, karetki i szpitale. Jednak w świecie muzułmańskim symbol krzyża nie ma przecież racji bytu. Jak rozwiązano ten problem? Bardzo prosto. W Turcji, tak jak wielu innych krajach, w których dominującą religią jest islam, zamiast krzyża używa się półksiężyca (takiego samego, jaki widnieje choćby na tureckich paszportach- sprawdźcie TUTAJ). Czyli tak jak my mamy Polski Czerwony Krzyż, Turcy mają Turecki Czerwony Półksiężyc (Türk Kızılayı Derneği- dosłownie "Stowarzyszenie Tureckiego Czerwonego Półksiężyca"). Niby logiczne, ale czy ktoś z Was o tym wcześniej pomyślał?  

Dlatego jeżeli będziecie w Turcji szukać pomocy medycznej, rozglądajcie się nie za charakterystycznym czerwonym "plusikiem", ale za symbolem czerwonego półksiężyca. Największym zaskoczeniem będą na pewno znaki drogowe (ja sama przez dłuższą chwilę zastanawiałam się, co mi tutaj nie pasuje), z praktycznego puntu widzenia warto skojarzyć sobie ten symbol także z apteczkami i karetkami. 

Oczywiście wszystkim życzę, aby ta wiedza przydała się tylko teoretycznie!  

Oznakowanie tureckich karetek jest nieco inne niż w Polsce

Takiego znaku drogowego w Polsce się nie zobaczy :)

A tak oznaczane są apteczki (źródło: internet)



PS.- Jeśli będziecie kiedyś w Ankarze, słowo "Kızılay" usłyszycie na pewno wiele razy. Nie chodzi jednak o to, że nagminnie jest tam wzywana pierwsza pomoc, a o to, że tak nazywa się centralne skrzyżowanie stolicy, przy którym znajduje się wiele strategicznych miejsc- główna stacja metra, tętniący życiem deptak, park, centrum handlowe, przystanki autobusowe. Praktycznie nie da się zwiedzać Ankary nie przejeżdżając przez Kızılay! A nazwa skrzyżowania wzięła się stąd, że właśnie tutaj mieściła się kiedyś główna siedziba Tureckiego Czerwonego Półksiężyca.




2 komentarze:

  1. Obym nigdy nie musiała będąc np. w Turcji korzystać z pomocy medycznej. :))
    W krajach, gdzie dominuje islam właśnie w ten sposób oznacza się się punkty medyczne, z kolei w krajach chrześcijańskich jest to symbol zielonego krzyża lub czerwonego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zielone krzyże widziałam tylko na aptekach w wielu krajach, zwykle są jednak czerwone.
      Korzystałam z tureckiej opieki medycznej kilkukrotnie i byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Ale były to planowane wizyty a nie np. wzywanie karetki- też wolałabym, aby nigdy nie było mi potrzebne!

      Usuń

Najpopularniejsze posty na blogu