środa, 31 października 2018

Turcja- działo się (w październiku)


Październik już za nami. Od interesujących wiadomości przez ostatnie tygodnie w Turcji aż się zaroiło! Na potrzeby dzisiejszej prasówki wybrałam dla Was kilka najciekawszych.


Zaczynam  informacją wręcz niewiarygodną.


Za co można pójść do aresztu? A za telefon na policyjną linię alarmową. Z tym, że nie był to jeden telefon. Pewien 55-latek ze Stambułu zadzwonił pod numer alarmowy aż 42210 razy w ciągu jednego roku! Tłumaczył się tym, że chorował na depresję i odczuwał potrzebę porozmawiania... Wyjaśnienia tego nie uznano jednak za wystarczające, aby odstąpić od postawienia mu zarzutu utrudniania pracy policji. Grozi mu za to kara do 5 lat więzienia.
Cały artykuł: TUTAJ po angielsku

czwartek, 25 października 2018

Turcja z lotu ptaka


Podróżowanie po Turcji wiąże się ze sporym wyzwaniem logistycznym. Tu wszystko ma inną skalę. Jest to kraj wielkości mniej-więcej trzy razy takiej, jak Polska, wiele miast to ogromne aglomeracje, więc do pokonania są z reguły odległości całkowicie odmienne od tych, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Dlatego najpopularniejszym sposobem podróżowania w Turcji jest lot samolotem (o szczegółach poczytać możecie w zeszłorocznym wpisie "Latanie po turecku" TUTAJ). 

Podejście do lądowania w Stambule- miasto ciągnie się po horyzont i jeszcze dalej...

środa, 17 października 2018

Węzeł gordyjski


Czasami naprawdę Turkom zazdroszczę. Gdzie się człowiek nie obróci, wszędzie napotkać można ślady starożytnych cywilizacji... Dzisiaj odwiedzimy właśnie jedno z takich miejsc, które położone jest raptem 100 km na zachód od Ankary, a wiąże się ze znaną legendą i znanymi postaciami. Będzie to starożytne miasto Gordion, czyli miejsce w którym narodziła się opowieść o węźle gordyjskim. Nie marzyło mi się nawet, że do tak znanego miejsca kiedyś dotrę- a jednak!



Najpopularniejsze posty na blogu