Turcja z lotu ptaka

Podróżowanie po Turcji wiąże się ze sporym wyzwaniem logistycznym. Tu wszystko ma inną skalę. Jest to kraj wielkości mniej-więcej trzy razy takiej, jak Polska, wiele miast to ogromne aglomeracje, więc do pokonania są z reguły odległości całkowicie odmienne od tych, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Dlatego najpopularniejszym sposobem podróżowania w Turcji jest lot samolotem (o szczegółach poczytać możecie w zeszłorocznym wpisie "Latanie po turecku" TUTAJ). 

Podejście do lądowania w Stambule- miasto ciągnie się po horyzont i jeszcze dalej...

Zgodnie z powiedzeniem "jeśli wejdziesz między wrony..." ja także nauczyłam się polegać w Turcji na powietrznych taksówkach i doceniłam ten środek komunikacji, gdy przyszło mi regularnie kursować na trasie Ankara-Stambuł i Ankara-Edirne. A ponieważ nieszczególnie lubię latać, zajęłam się obserwowaniem świata z okien samolotu. W wyniku tego powstała całkiem spora galeria, której fragmenty dzisiaj prezentuję.

Zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda Turcja z lotu ptaka? Powiem Wam jedno- robi wrażenie! 

Stambuł o poranku

Bosfor i pierwszy most w Stambule łączący Europę z Azją

Bosfor w pierwszych promieniach słońca

Złoty Róg w Stambule

Ciekawie położone lotnisko im. Ataturka

To też Stambuł, strona azjatycka

Stambuł w wersji industrialnej

Nadal Stambuł, daleko na horyzoncie morze

Zmieniamy klimat, na zdjęciu okolice Alanyi

Alanya

Kurorty nad Morzem Sródziemnym

Pasma górskie niedaleko Alanyi

Północ Turcji, między Stambułem a Corlu

A tu już Ankara

Domki jak z klocków lego

Zbliżenie na dumę okolicy- turecką flagę na dachu (chyba) parkingu

Lotnisko w Ankarze

Fragment obwodnicy Ankary

Jedno z nowszych stołecznych osiedli

Każdy skrawek miejsca jest cenny

Obrzeża Ankary

Miasto wbija się klinem w stepy- gdyby nie urwiska, budowano by dalej

Tu kończy się Ankara, ale już niedługo wszystkie te domy będą stanowiły jedno wielkie osiedle

Okolice Ankary

Niedaleko lotniska w Ankarze

Tu jeszcze miasto nie dotarło, ale to tylko kwestia czasu