poniedziałek, 30 marca 2015

Czy to Pan, czy to Pani?

Mijają już trzy miesiące mojego pobytu w Turcji, a ja nadal nie przezwyciężyłam jednego podstawowego problemu pojawiającego się w życiu codziennym- ciągle mam trudności z zapamiętywaniem i rozróżnianiem tureckich imion. Jeśli myślicie, że to błaha sprawa, to zapraszam do małego testu- spróbujcie na podstawie tylko imienia określić, jakiej płci jest dana osoba. Proszę  bardzo: Zeynep, Syiami, Özden, Özlem, Aydan, Elif, Sedat, Meltem, Meral, Canan. Gotowe? To teraz porównajcie swoje typy z tym, jak jest naprawdę: Zeynep, Özlem, Aydan, Elif, Meltem, Meral i Canan to kobiety, Syiami i Sedat to mężczyźni, a Özden może być imieniem zarówno męskim, jak i żeńskim. Mieliście dobrze chociaż połowę? Jeśli tak, to naprawdę gratuluję, bo ja gubię się  nieustająco. 
A tak ogólnie jeśli chodzi o tureckie imiona, to moim absolutnym faworytem jest Burak- tak, tak, naprawdę funkcjonuje tutaj takie imię męskie!- i muszę za każdym razem mocno się natrudzić, aby nie parskać śmiechem, gdy spotykam się z Panem Burakiem ;-)

To nie reklama sklepu warzywnego, a jedynie supermarketu Pana Buraka

Na szczęście jest drobny trick pozwalający przynajmniej czasem rozgryźć zagadkę płci. Mianowicie kiedy mówimy o kimś, najczęściej za imieniem dodajemy bardzo istotne określenie- "Bey" jeśli chodzi o mężczyznę lub "Hanım" gdy mowa o kobiecie. Przykładowo "Alper Bey" wyraźnie wskazuje nam na fakt, że będziemy mieć do czynienia z mężczyzną, a słysząc "Kumru Hanım" wiemy, że mówimy o kobiecie. Ta sama metoda obowiązuje również w rozmowie bezpośredniej- w ramach naszego "Proszę Pana" lub "Proszę Pani" dodajemy ich wspomniane tureckie odpowiedniki. Oczywiście przy rozmowie bezpośredniej problem płci rozwiązuje się sam, ale forma grzecznościowa pozostaje.
Co ważne, form tych nie należy mylić ze zwykłymi słowami "pan" i "pani" (które na przykład umieszczane są na toaletach) - brzmią wtedy bowiem odpowiednio "Bay" i "Bayan".

Tutaj mamy krawiectwo damskie i męskie- a zatem użyta jest forma "bay" i "bayan"

A skoro już jesteśmy przy bezpośrednim zwracaniu się do innej osoby- Turcy mają ciekawy zwyczaj rozmowy z nieznajomymi. Do kobiet należy bowiem zwracać się per Abla (siostro), a do mężczyzn per Abi (bracie), niezależnie od ich wieku. Na początku mnie to strasznie śmieszyło, ale teraz już wiem, że na przykład pan konduktor w autobusie wołający za mną "abla" z pewnością chce mi na coś zwrócić uwagę, a nie przedyskutować nasze powiązania rodzinne ;-)



7 komentarzy:

  1. Ciekawy wpis :-) mogłabyś jeszcze kiedyś zgłębić kwestię znaczeń tureckich imion (podobno KAŻDE ma jakieś), ja zapamiętałam jedynie, że özlem to tęsknota a mazlüm to chyba nıeudacznik, już nie pamiętam co za to znaczy Burak :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, faktycznie dobry pomysł, zrobię sobie jakieś zestawienie :)

      Usuń
  2. Ciekawy wpis. Mam 6 tureckich znajomych w tym 3 Buraków. Czy to imię jest bardzo popularne? Dowiedz się proszę co znaczy jestem ciekawa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dowiedziałam się- Burak jest aktualnie bardzo popularnym imieniem, bo tak nazywał się koń Mahometa. Koniec świata....

      Usuń
    2. Koń Mahometa?! A to Ci heca :-)

      Usuń
  3. jest jeszcze Baran też super imię :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam pojęcie, że wiele jest słów, które w wersji polskiej znaczą coś innego, niż ich cudzoziemskie odpowiedniki. Polski i Czeski dają dużo radości.

    Doszedłem jednak do pewnego punktu, który wiąże się z nieurażaniem bliźnich. Dlatego słysząc od cudzoziemca słowo, które powinnow mie "po polsku" rozbawić - włączam delikatnie hamulce. A im dłużej żyje na tym dziwnym świecie, powstrzymuję się znacznie łatwiej od żartów.

    Imię Burak nie kojarzy się wyłącznie z jarzyną, ale dodatkowo z niezbyt pieszczotliwym ludzi prymitywmych lub... ze wsi. Stąd moje obawy, że kiedy usłyszy je człek z tych prymitywniejszych to...

    OdpowiedzUsuń

Najpopularniejsze posty na blogu