Powoli mija czerwiec, więc czas na porcję najbardziej intrygujących artykułów z tureckich gazet. Serdecznie zapraszam do zanurzenia się w wiadomościach nie z tej ziemi ;-)
Od czego by tu dzisiaj zacząć? Może od prawdziwego horroru?
Właściciel jednego z domów w prowincji Trabzon nad Morzem Czarnym znalazł w swoim ogrodzie gigantycznego dwumetrowego węża. Najprawdopodobniej był to wyjątkowo wypasiony okaz Vipera kaznakovi, czyli żmiji kaukaskiej występującej na subtropikalnym wybrzeżu Turcji, Gruzji i Rosji. Przerażony mężczyzna zabił węża uderzając go kijem, po czym zgłosił sprawę służbom. Niestety, powinien był zacząć od tego drugiego punktu, bo okazało się, że gatunek ten jest pod ochroną. Cóż, ja bym pewnie nie popełniła tego błędu, bo skamieniałabym ze strachu i nie miałabym szans na choćby najmniejszy ruch...
Kontynuujemy informacje związane ze zwierzętami.
Cały artykuł: TUTAJ po angielsku
Zwierzęcego odkrycia dokonali także celnicy na lotnisku w Stambule.
W jednej z walizek należącej do obywatela Wietnamu, która omyłkowo wysłana została do Rosji, a następnie wróciła na stambulskie lotnisko Atatürka, celnicy znaleźli jaszczurki, żaby, węże, żółwie i skorpiony. Część z nich była nadal żywa, więc natychmiast trafiła pod opiekę specjalistów od tego typu zwierząt. Media milczą, dokąd trafił właściciel walizki.... może do dołu wypełnionego wężami i skorpionami?
Cały artykuł: TUTAJ po angielsku, TUTAJ po turecku
To teraz sprawy damsko-męskie.
Na tym samym lotnisku wydarzyła się jeszcze inna ciekawa historia.
Czekający na samolot relacji Stambuł-Doha obywatel Tunezji nagle dostał potężnego ataku paniki, wyłamał drzwi prowadzące na płytę lotniska i pobiegł w stronę stojącego tam samolotu linii Qatar Airlines. Mężczyzna próbował wspiąć się na pokład po elementach podwozia, ale został natychmiast zatrzymany. Nie trzeba chyba dodawać, że już nigdzie nie poleciał...
Cały artykuł: TUTAJ po angielsku
Teraz informacja pochodząca z Belgii, ale dotycząca Turków.
Belgijski prokurator wniósł akt oskarżenia o sprowadzenie niebezpieczeństwa publicznego w ruchu drogowym przeciwko tureckiemu konwojowi ślubnemu składającemu się z ponad 30 samochodów. Rozochoceni goście tureckiego wesela zatrzymywali się na autostradzie E17 i tańczyli, albo dla odmiany jechali jak szaleni, paraliżując kompletnie ruch na autostradzie. Sprawę do prokuratury zgłosili wkurzeni belgijscy kierowcy, którzy nie mogli użytkowac w tym czasie sporego odcinka autostrady. Ciekawe, czy podobna sprawa wydarzyłaby się także w Turcji ;-) ?
Cały artykuł: TUTAJ po angielsku
Podobało się? Zapraszam już za miesiąc na kolejne zestawienie tureckich super newsów!
Natomiast pod tymi linkami znajdziecie poprzednie odcinki tureckiej prasówki:
Turcja- działo się (w maju)
Turcja- działo się (w kwietniu)
Turcja- działo się (w marcu)
Turcja- działo się (w lutym)
Turcja- działo się (w styczniu)
Turcja- działo się (w grudniu)
Turcja- działo się (w listopadzie)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz